Nie uwierzysz, jak potężny głos wydobywa się z małej, 13-letniej Rachel Crow, gdy śpiewa „If I Were A Boy” Beyoncé w programie The X Factor USA. Uczennica wyglądała przesłodko z kręconymi włosami, ale gdy tylko chwyciła za mikrofon, zaśpiewała jak prawdziwa królowa soulu. To naprawdę niesamowite, jak potężny i dojrzały głos miał tak młody dziewczyny.
Rachel zaśpiewała każdą nutę w piosence bez najmniejszego wysiłku i wyglądała, jakby czuła się na scenie jak w domu. Powiedziała, że przed występem była „przerażona”, ale na scenie wcale tego nie było widać – emanowała spokojem, jak urodzona artystka. Jej występ zdobył 40 milionów wyświetleń w internecie, co uczyniło go najpopularniejszym wideo w historii programu w USA.
Przed występem Rachel wykazała się cichą pewnością siebie pomimo nerwów, mówiąc: „To dla mnie wszystko i wiem, że moje miejsce jest tutaj.” Uczennica z Boulder w stanie Kolorado zaskoczyła jury, kiedy Simon Cowell zapytał, co zaśpiewa, a ona odpowiedziała: „To niespodzianka.” Jej wybór piosenki z pewnością nie zawiódł.
Jurorzy nie wypowiadali się podczas rundy bootcamp, ale fani w domu mieli wiele do powiedzenia na temat występu Rachel, komentując: „Do dziś ta piosenka wywołuje u mnie dreszcze. Śpiewała z taką dojrzałością, to było wzruszające” i „To niesamowite, że jest taka młoda, a prawdopodobnie nigdy nie przeżyła takiego złamania serca, ale jej głos jest tak przekonujący, że trudno nie czuć emocji.” Wcześniej w programie Rachel przesłuchała się z piosenką „Mercy” Duffy.
Podczas pierwszego sezonu The X Factor Rachel odpadła w ćwierćfinale. Wyniki tej rundy były zrównoważone, a ona musiała odejść po pojedynku z Marcusem Cantym.
Od czasu udziału w programie Rachel odniosła spory sukces w branży rozrywkowej. Rok po występie podpisała kontrakt nagraniowy z Columbia Records i wydała EP-kę, która w 2012 roku trafiła do pierwszej dwudziestki na liście US Heat Chart.
Młoda artystka podpisała również kontrakt z Nickelodeon, aby prowadzić własny program telewizyjny w tym samym roku. Jej show nie doszło do skutku, ale pojawiła się w kilku innych programach Nickelodeon, takich jak Fred: The Show i Big Time Rush.
Jeśli kochasz głębokie, soulowe głosy, koniecznie sprawdź Rachel Crow. Ta młoda dziewczyna po raz pierwszy podbiła serca, śpiewając „If I Were A Boy” Beyoncé w programie The X Factor USA i zachwycając zarówno publiczność, jak i jurorów swoim potężnym głosem. Mimo że miała wówczas zaledwie 13 lat, jej dojrzały głos zaskoczył wszystkich. Poza sceną zachowała spokój, nawet gdy była zdenerwowana, co udowadnia, że jest urodzoną artystką. Chcesz śledzić jej karierę?