Mark poprosił swoją narzeczoną, aby odebrała jego matkę ze szpitala i spędziła z nią kilka dni, a sam wyjechał na delegację 🤔 Narzeczona się zgodziła, a kiedy Mark wrócił po kilku dniach, przywitała go z uśmiechem i pyszną kolacją 🤔 Ale wszystko wyglądało tak idealnie, że Mark poczuł niepokój.
— Gdzie jest moja mama? — zapytał Mark.
— Och, kochanie, wydarzyła się taka sytuacja, twoja mama…
Mark był w związku z Iriną, ale długo odkładał oświadczyny. Miał swoje mieszkanie i skupił się na remoncie, a potem na oszczędzaniu na ślub.
Kiedy Irina nalegała, aby poznał jej rodziców, Mark zgodził się, mimo że nie był gotowy na taki krok. Rodzice Iriny przyjęli go serdecznie, a jej ojciec zaproponował pokrycie wszystkich kosztów wesela, ale Mark nalegał, by dołożyć swoją część, nawet biorąc kredyt.
Tydzień później para miała odwiedzić matkę Marka, ale Irina, tłumacząc się alergią na wieś, przełożyła wyjazd.
Mark bardzo kochał swoją matkę, a gdy zauważył, że źle się czuje, zabrał ją do szpitala, mimo jej oporu. W następnym tygodniu zaproponowano mu korzystną pracę w innym mieście, a Mark wyjechał na delegację, obiecując Irinie, że wróci na wesele.
Przed wyjazdem poprosił narzeczoną, aby odebrała jego matkę ze szpitala i spędziła z nią kilka dni. Irina się zgodziła, ale bez większego entuzjazmu.
Po powrocie Mark nie znalazł swojej matki w domu. Irina wyjaśniła, że jej ojciec polecił gospodyni zabrać matkę na wieś. To rozwścieczyło Marka.
Wyszedł z domu na kilka godzin, a potem wrócił z matką. Irina, niezadowolona, że przyszła teściowa będzie mieszkać z nimi, zaproponowała Markowi wysłanie matki do domu opieki.
Te słowa były kroplą, która przelała kielich dla Marka.
— Spakuj swoje rzeczy i wynoś się z mojego domu. Ślubu nie będzie. Jeśli nie szanujesz mojej matki, nie szanujesz mnie!
Czy zgadzasz się z decyzją Marka?
