Z tatuatora na „Super Tato”: jak pewien mężczyzna przekształcił twarz i życie, aby spełnić marzenie swojego syna

ROZRYWKA

Mężczyzna z Wenezueli zaskoczył ludzi na całym świecie niespotykaną transformacją — a wszystko to zainspirowane miłością jego małego syna do superbohaterów.

Henry Rodriguez, 37‑letni tatuator, nie tylko zmienił swój wygląd — całkowicie przeobraził swoją twarz. Kierowany podziwem syna dla fikcyjnego superbohatera, Henry przeszedł serię ekstremalnych modyfikacji ciała, aby jak najwierniej przypominać tę postać.

Jego droga obejmowała wiele operacji, tatuaże, a nawet usunięcie części uszu i nosa. Wstrzykiwano mu również tusz do gałek ocznych, a w czoło i okolice brwi wprowadzono implanty, by nadać im nowy kształt.

Choć proces był niesamowicie bolesny, Henry twierdzi, że każda chwila była tego warta. Postrzega cierpienie jako niezbędny element spełnienia swojej wizji — bycia bohaterem w oczach syna.

„Chcę tylko, żeby widział we mnie coś więcej niż ojca”, wyznał Henry. „Chcę, żeby kiedy na mnie patrzy, widział superbohatera.”

Jego przemiana rozpoczęła się od tatuaży oczu i trwała przez 15 operacji, których łączny koszt wyniósł około 27 000 funtów. Najbardziej ekstremalnym zabiegiem było usunięcie części nosa, by dopasować się do wyglądu postaci z komiksu, która go zainspirowała.

Zapytany, jak by zareagował, gdyby w przyszłości jego syn chciał podążyć podobną ścieżką, Henry odpowiedział z wyrozumiałością, ale i ostrożnością: „Powiedziałbym mu, żeby dał sobie czas i upewnił się, że to naprawdę to, czego chce. Takich dużych decyzji nie powinno się podejmować pochopnie.”

Co myślicie o decyzji Henry’ego? Czy kiedykolwiek zmienilibyście swój wygląd dla kogoś, kogo kochacie? Dajcie znać w komentarzach!

Оцените статью
Добавить комментарий